Odeta Moro to znana dziennikarka i prezenterka telewizyjna, prowadzi też własną audycję w Radiu Zet Najlepszy weekend w Radiu Złote Przeboje! W ostatnich latach można było zobaczyć ją w programach rozrywkowych Celebrity Splash! oraz Agent – Gwiazdy. Jest również założycielką Fundacji Szczęśliwe Macierzyństwo. Wiele osób interesuje jak mieszka Odeta Moro. W tym artykule uchylamy rąbka tajemnicy.

We wnętrzach domu Odety Moro dominuje eklektyzm

Od ponad 10 lat Odeta Moro mieszka w szeregówce na warszawskim Grochowie. Wnętrza jej domu to miks kolorów i faktur, a obok nowoczesnych mebli stoją przedmioty sentymentalne oraz antyki. Wiele z tych rzeczy dziennikarka znalazła na pchlich targach, a potem odrestaurowała i nadała nowe życie.

Kuchnia

Sercem domu Odety Moro jest kuchnia, w której meble pochodzą z ekspozycji i zostały poskładane z różnych elementów. Blaty są murowane, wyłożone kafelkami, dzięki czemu można kroić na nich chleb bez użycia deski — na czym szczególnie kobiecie zależało.

Gdy byłam dzieckiem, obrywałam za to, że kroję chleb na blacie, ale wciąż tak robię… Więc stwierdziłam, że blat będzie praktyczny, żeby nie było rys po nacięciach nożem.

Podłogę zdobią orientalne kafle na wzór tych, które zdobią hiszpańskie chodniki w andaluzyjskich miasteczkach. Odeta zobaczyła kiedyś podobne w jednym z bardzo drogich salonów, udało jej się uzyskać podobne znacznie tańszym kosztem. Znalazła niedrogie kafle — matowe, jednokolorowe — i zleciła jednej z katowickich firm pocięcie ich i ułożenie z nich mozaiki.

Swoją historię ma również zmywarka, która stoi bez frontów. Odeta kupiła ją za 200 zł od handlarza, który sprowadzał używane sprzęty z Niemiec. Miała na chwilę zastąpić poprzednią, która nagle zepsuła się przed świętami, ale stoi do dziś i wciąż świetnie zmywa.

Salon

Kolejną rzeczą, która przyciąga wzrok, jest stary około 100-letni kaflowy piec w kolorze brązowym, który zdobi salon. Odeta kupiła go od mężczyzny, który kiedyś na warszawskim kole roznosił katalog z piecami, pochodzącymi ze starych dworków. Kafle po ich rozebraniu trzymał na działce pod Warszawą. Przy złożeniu pieca było wiele problemów, ponieważ trzeba było znaleźć zduna, a niestety w dzisiejszych czasach to zawód na wymarciu. Ale udało się.

Nad kominkiem wisi kolekcja przedwojennych rysunków satyrycznych Zbigniewa Lengrena, które Odeta kupiła na bazarze za 300 zł. Prawdopodobnie dziś każdy z nich wart jest co najmniej tyle.

W salonie stoi też wiekowa witrynka, którą Odeta otrzymała od swojego taty. Mebel stał wcześniej w starej wędzarni i mimo oddania do renowacji, przez dobrych kilka miesięcy pachniał wędzonką. Dziennikarka trzyma w nim ukochane porcelanowe filiżanki, które kolekcjonuje. Niektóre z nich pochodzą sprzed wojny.

Jadalnia

Stół w jadalni jest po prostu stołem bilardowym, dzięki czemu podczas spotkań towarzyskich można sobie pograć, pośmiać się, pogadać. Ma ogromny drewniany blat i może przy nim usiąść wiele osób.

Na ścianach wisi cykl rysunków Tadeusza Kantora, a także projekty kostiumów do spektaklu z 1963 roku. Obok znajdują się prace Franciszka Starowieyskiego, którego Odeta gościła w programie, który prowadziła w telewizji. Kupiła ten obraz ze względu na te miłe wspomnienia. Na sekretarzyku stoi także zdjęcie Kiepury z autografem.

Przedpokój

W przedpokoju uwagę zwraca szafa w stylu art déco, którą dziennikarka zobaczyła w domku letniskowym przyjaciół, do którego ich dziadek jeździł na ryby. Jest bardzo pojemna i zrobiona bez gwoździ. Odeta zabrała ja i odrestaurowała, a efekt wciąż zachwyca wszystkich gości.

Na szczególną uwagę zasługuje tutaj także przedwojenny żyrandol, który pochodzi jeszcze z mieszkania kupionego przez Odetę i Michała Figurskiego (były mąż dziennikarki). Znajdowało się ono w starej kamienicy z 1911 roku, w czasie wojny mieli tam swoją centralę telefoniczną. Właściciel chciał go zabrać, ale kobieta postawiła warunek, że kupuje mieszkanie z żyrandolem albo wcale.

Na piętro prowadzą drewniane schody z witrażem w oknie. Naprzeciwko schodów jest wejście do łazienki. Po prawej znajduje się sypialnia Odety i jej partnera Konrada, a po lewej dwa pokoje. Jeden zajmuje synek pary, w drugim mieszka nastoletnia córka dziennikarki — Sonia.

Sypialnia

W sypialni króluje eklektyzm w czystej postaci. Można tu znaleźć przedmioty przywiezione z różnych części świata jak, chociażby wielki podświetlany talerz znaleziony z Turcji, góralska spinka, wachlarz z Japonii czy też kinkiety z Maroka.

Solidna drewniana komoda z okuciami oraz egzotyczne lustro pochodzą z poprzedniego mieszkania Odety.

Łazienka

Łazienkę zdobią czarno-białe kafelki. Honorowe miejsce zajmuje duża, wolno stojąca wanna, przy której znajdują się drzwiczki z pieca kaflowego, ukrywające rury hydrauliczne. Dostrzec też można kilka oryginalnych gadżetów, jak na przykład szklana tarka, która kiedyś służyła do prania bielizny.

Zamiast zwykłej półki na kosmetyki Odeta postawiła starą niedziałającą już maszynę do szycia Singera.