W sklepach ogrodniczych bardzo często możemy spotkać się z różnymi typami ziemi do kupienia. Standard to ziemia uniwersalna, ale obok niej zwykle leżą też worki z opisem „ziemia humus”. Mało tego, można się też spotkać z ofertami ziemi humus sprzedawanej na całe „wywrotki” lub odpowiednio – metry sześcienne. Czym ona jest i jakie w zasadzie ma właściwości? Kiedy warto się na nią zdecydować?

Co to jest ziemia humus?

W najprostszym tłumaczeniu ziemia humus to próchnica, która w przewadze złożona jest ze szczątków roślinnych oraz dodatkowo zwierzęcych, w różnych fazach swojego rozkładu (zarówno tego fizykochemicznego, jak i mikrobiologicznego). Ponieważ faza rozkładu jest różna, humus nie ma też konkretnego kształtu ani zawsze takiej samej struktury. Ten rodzaj ziemi stanowi jej wierzchnią, najbardziej próchniczą i żyzną warstwą, z której najwięcej czerpie każda roślina.

Czy humus to nawóz?

Tak, jest to rewelacyjny, organiczny nawóz stanowiący najlepsze źródło pokarmowe dla każdej rośliny od kwiatów doniczkowych, po warzywa w ogrodzie. Bez humusu sama „goła” gleba byłaby w zasadzie bezwartościowa, dlatego często ci, którzy kupują ziemię uniwersalną, dodatkowo dokupują do niej czysty humus tak, by dać swoim roślinom jeszcze lepsze warunki do wzrostu i pięknego kwitnienia.

Jak wygląda humus ziemia?

Właściwie za każdym razem, gdy otwieramy worek z kupionym humusem, możemy się spodziewać czegoś nieco innego. Jak wygląda humus ziemia? Otóż przede wszystkim, skoro już wiemy, że są to szczątki roślinne na różnym etapie rozkładu, to nie możemy spodziewać się równiutkiej, sypkiej, dobrze już przerobionej ziemi. Nic z tych rzeczy! Ta próchnicza warstwa może być nieregularna, zawierać resztki roślin mocno już rozłożonych, albo dopiero w pierwszych fazach rozpadu, w których np. widać gnijące korzenie rosnących tu wcześniej roślin.

Dobrym przykładem może być tu humus, który „zdzieramy” np. z ziemi ogrodowej. To nie więcej jak 20-25 cm ziemi od góry, a więc mamy tu i cząstki korzeni, i resztki traw i ziemię całkowicie rozłożoną, łącznie np. z dżdżownicami (stąd mowa o szczątkach zwierzęcych).

Ciekawostka: bardzo często przy budowie domu ekipy fachowców przekopują wierzchnią część ziemi, nie wiedząc nawet, podobnie jak i właściciel realizowanej nieruchomości, że to cenny humus i często wręcz na jego życzenie wywożą go na ciężarówkach poza obręb działki. Jeśli mamy ogród i warzywa – lepiej tego nie robić. Zatrzymując te pierwsze 20-25 cm ziemi zyskujemy bardzo cenne, organiczne podłoże dla przyszłej uprawy!

Czym się różni humus od ziemi?

Ziemia jest tym, co znajduje się głębiej, a humus – płycej. Na każdym gruncie, poczynając od tego ogrodowego, a kończąc na tym, na którym za moment zostanie zbudowana nowa autostrada, znajdują się dwie warstwy ziemi. Na górze – humus, ten próchniczy i najcenniejszy, źródło witamin i wartości odżywczych, za które wdzięczna jest każda roślina, a na dole… cała reszta, czyli ziemia uniwersalna. Czym jeszcze się różni humus od ziemi? Humusu nie da się wykorzystać do celów budowlanych – jest zbyt organiczny, zbyt żyzny i nie wiąże się tak dobrze z materiałami budowlanymi. Ziemię spod humusu i jej głębszych warstw – jak najbardziej można wykorzystać do celów budowlanych.

Ile kosztuje tona ziemi humus?

Znajdujący się w sprzedaży humus jest najczęściej warstwą ziemi pochodzącą właśnie z gruntów przeznaczonych pod budowę dróg czy autostrad. To stamtąd trafia do wyspecjalizowanych przedsiębiorstw, które pakują go i wprowadzają do dalszej sprzedaży. Cena humusu jest różna, w zależności od tego, kto i jak ją sprzedaje. Ile kosztuje tona ziemi humus? Najczęściej od 24 do 26 zł – w tym przypadku humus sprzedawany jest na wywrotki i dostarczany wprost do domu klienta.

Ci, którzy nie chcą kupować humusu aż w takich ilościach, mogą kupić go w sklepach ogrodniczych, ale tu cena jest już znacznie wyższa i uzależniona od formy (płynna – stricte nawóz lub stała – do doniczek). Podłoże w worku 40 litrowym to cena ok 18-28 zł (tu jakość dodanych do niego składników również ma znaczenie), a humus w formie koncentratu do rozcieńczenia i podlewania (nie ziemia) to ok 50 zł za 4-5 litrów.