On – dynamiczny, zdecydowany i pełen energii do działania. Ona – subtelna, łagodna, emanująca ciepłem i kobiecością. W codziennym życiu wzajemnie się uzupełniają, tworząc zgrany duet, czego doskonałym dowodem jest ich wspólne M. Choć łączy ono z pozoru dwie różne stylistyki, tworzy niezwykle spójną całość – z charakterem, a jednak przytulną, nienachalną i elegancką. To zasługa Sandry Białkowskiej z pracowni projektowej Dobry Układ, która wsłuchując się w serca klientów, tworzy projekty dopasowane do ich potrzeb, osobowości i stylu życia.

Młodzi inwestorzy, urządzając swoje mieszkanie, zdecydowali się na współpracę z Sandrą Białkowską, znakomitą w personalizowanych projektach. Jej zadaniem było połączenie osobistych preferencji i gustów klientów w spójną, funkcjonalną całość. W ich wyobrażeniach przewijał się motyw loftowego wnętrza z nutą elegancji i przytulności. Jednak głównym wyzwaniem było dostosowanie układu mieszkania deweloperskiego do potrzeb przyszłych mieszkańców.

Dzięki pomysłom Sanry Białkowskiej przestrzeń ta stała się nie tylko funkcjonalna, ale i stylowa. Harmonijne połączenie dwóch przeciwieństw tworzy niezwykłą atmosferę, która emanuje charakterem, jednocześnie zachowując przytulność i elegancję. Projektantka mając na uwadze wskazówki klientów, dopasowała każdy detal, tworząc niepowtarzalne i spersonalizowane wnętrze, które odzwierciedla ich styl życia oraz indywidualność.

Dwupoziomowy apartament o powierzchni 73 mkw. wymagał gruntownej przemiany układu i funkcji pomieszczeń. W pierwotnym układzie deweloperskim kuchnia z salonem znajdowała się na górnej kondygnacji, natomiast strefa prywatna umieszczona została na dole. Aby zapewnić swobodę i wygodę już od momentu wejścia, strefę dzienną przeniesiono na dolną kondygnację, otwierając jednocześnie wnętrze na gości i przyjaciół. Realizacja tego założenia wymagała nie tylko przekształcenia układu ścian, ale także przeniesienia klatki schodowej. Efektem tych działań jest całkowicie nowy, funkcjonalny i ergonomiczny podział przestrzeni, który został urządzony przez Sandrę Białkowską z niezwykłą precyzją i dbałością o detale.

To, co wyróżnia to wnętrze, to nie tylko wykonane zgodnie z autorskim projektem zabudowy meblowe w kuchni i salonie, ale także drobne elementy aranżacyjne. Na przykład osprzęt elektryczny z serii Simon 82 Detail od marki Kontakt-Simon w czarnym kolorze, czy przyciski słupukujące z oferty Geberit, które doskonale współgrają z koncepcją stylistyczną wnętrza. Całość wnętrza emanuje ciepłą aurą i przytulnością, mimo wyraźnego charakteru loftowej stylistyki, wybranej na życzenie inwestorów.

Głęboka czerń i stonowane szarości, surowe materiały i elementy postindustrialne tworzą mocną bazę aranżacyjną. Proste formy mebli, oświetlenie inspirowane stylem postfabrycznym, designerskie grzejniki Vasco Viola oraz sufitowe belki, a przede wszystkim imponująca klatka schodowa wykonana wg indywidualnego projektu przez samego właściciela, nadają wnętrzu klimatu przypominającego nowojorskie apartamenty Soho.

Porównanie to nie jest przypadkowe. Dzięki Sandrze Białkowskiej, która z niezwykłym wyczuciem uchwyciła artystyczną duszę właścicielki, surowe wnętrza nabrały kobiecego ciepła i łagodności. Welurowe tkaniny, ciemne drewno i starannie dobrane dodatki o zaokrąglonych kształtach inspirowanych naturą budują przytulny, a zarazem wytworny klimat. Kącik do czytania, urządzony na potrzeby Pani domu, pełni funkcję miejsca, gdzie może w pełni zanurzyć się w literackim świecie, oddając się swojej największej pasji.

Opisując to wnętrze, nie można pominąć trzeciego mieszkańca – uroczego buldoga Asti. Jego obecność wskazują liczne detale aranżacyjne, które Sandra Białkowska świadomie, lecz subtelnie wprowadziła w przestrzeń domową. Figurka buldoga dumnie strzeżąca księgozbioru inwestorki, jego wizerunek na zabawnych plakatach czy domowych tekstyliach, wszystko to zdradza, że wraz z parą właścicieli mieszka ich pupilek. Te detale podkreślają, jak bardzo projektantka przywiązuje wagę do personalizacji wnętrz. Sandra Białkowska wsłuchuje się w potrzeby klientów, tworząc realizacje, które w pełni odzwierciedlają ich osobowość. Udaje się to niezwykle dobrze, co potwierdza nie tylko sama realizacja tego wnętrza, lecz także fakt, że projektantka stała się przyjacielem inwestorów, bywając do dziś mile widzianym gościem w ich przytulnym gniazdku.

Projekt: Sandra Białkowska, Dobry Układ

Zdjęcia: Tomasz Wachowiec