To mieszkanie we Wrocławiu stanowi fascynujący projekt, gdzie przeszłość i teraźniejszość splatają się, otwierając nowy rozdział w życiu jego mieszkańców. Tutaj harmonijnie współistnieją rodzinne pamiątki, stylowe meble z przeszłości oraz nowoczesne rozwiązania. Przestrzeń, zaprojektowana przez architektkę Agnieszkę Musiał-Chmielnik, łączy pozornie różne światy – minimalistyczny styl japandi z elementami vintage. Efekt? Pozostawiający zachwyt!
Mieszkanie dedykowane dla pary we Wrocławiu jest doskonałym przykładem, jak zgrabnie można połączyć różne style aranżacyjne, zdawałoby się zupełnie do siebie niepasujące. Podobnie jak w związku dwóch różnych osobowości, które tworzą szczęśliwą parę, tutaj spotkały się dwa odmienne style – minimalistyczny japandi i sentymentalny vintage. Pomimo pozornej sprzeczności, rezultatem jest wnętrze emanujące ciepłem i przytulnością, nie przytłaczające jednocześnie skromnego metrażu. Aby osiągnąć ten efekt, wymagało to niemałego wysiłku i stylistycznych kompromisów, a to zadanie podjęła architektka Agnieszka Musiał-Chmielnik z pracowni Musiał Studio.
Inwestorzy marzyli o przestrzeni w klimacie vintage, gdzie znalazłyby się ich ulubione meble – fotele, stół i stolik z lat 60. minionego wieku. Chcieli także regału w stylu japońskim, który eksponowałby przez lata zbierane książki i pamiątki – opowiada arch. Agnieszka Musiał-Chmielnik.
Związek na lata
W otwartej przestrzeni dziennego salonu pojawiły się retro meble właścicieli, uzupełnione stylizowaną sofą z lat 60. XX wieku. Umiejscowiona przy ścianie, razem z fotelami i stolikiem, tworzy komfortową strefę relaksu. Naprzeciwko nich znajduje się wymarzony regał na książki, który jednocześnie pełni funkcję oryginalnej zabudowy telewizora. Minimalistyczna kuchnia stanowi neutralne tło dla starych mebli, wyszukanych dodatków i osobistych pamiątek. Zastosowana jasna winylowa podłoga oraz biała zabudowa kuchenna podkreślają spójność stylów. Sam projekt kuchni nawiązuje do modnego ostatnio stylu japandi, łącząc skandynawską przytulność z japońskim minimalizmem.
Łagodny minimalizm
Podobne podejście do stylu zastosowano w łazience. Jasna, przestronna i starannie zaplanowana przestrzeń stanowi idealne miejsce do relaksu. Proste formy mebli i wyposażenia tworzą atmosferę spokoju i intymności, a subtelne detale w stylu Bauhaus dodają odrobinę szaleństwa. Stelaż podtynkowy Duofix od Geberit, w białej zabudowie, doskonale uzupełnia miskę WC z deską wolnoopadającą Acanto, także z oferty Geberit. Minimalistyczny design miski, ze zaokrąglonymi formami, doskonale współgra z wzorem płytek w strefie kąpieli, gdzie znajduje się wanna Koło Modo. Przycisk uruchamiający Omega20, również od Geberit, został dopasowany do stylu, pełniąc istotną rolę jako elegancki detal. Całość dopełnia drewniana zabudowa w strefie umywalki, z białym blatem i podwieszaną umywalką Geberit Variform, nawiązującą do zaoblonych motywów przewijających się przez całe pomieszczenie.
To mieszkanie to idealny przykład, jak można połączyć funkcjonalność, piękno i inspiracje naturą, tworząc jednocześnie harmonijną przestrzeń. Przemyślana aranżacja, skrupulatne wykorzystanie każdego detalu oraz zastosowanie naturalnych materiałów sprawiają, że to miejsce emanuje unikalnym, osobistym charakterem.
Projekt i realizacja: Agnieszka Musiał-Chmielnik / Musiał-Studio
Zdjęcia: Piotr Kunc