Apartament o powierzchni 92 metrów kwadratowych zaaranżowany w stylu Modern Organic, łączy naturalne materiały, stonowane kolory i zaokrąglone formy. To idealne miejsce dla miłośniczki duńskiego wzornictwa, właścicielki, która jest zarówno fotografką, jak i zapaloną miłośniczką sztuki.

Projekt apartamentu powstał we współpracy z Aleksandrą Polakowską z Pracowni Architektury Wnętrz Deer Design. Celem było stworzenie funkcjonalnej przestrzeni w centrum Warszawy, blisko historycznej zabudowy Mokotowa. Mieszkanie miało być bazą dla designu i sztuki, dlatego zwrócono szczególną uwagę na detale i estetykę. Właścicielce, będącej zagorzałą sportsmenką, zależało również na bliskości terenów zielonych. Mokotów, ze swoją różnorodnością i otaczającymi go parkami, idealnie spełnił te oczekiwania.

Podczas pierwszego spotkania z pracownią Deer Design w ich showroomie, klientka miała okazję zapoznać się z różnorodnymi materiałami i wykończeniami, co ułatwiło podjęcie decyzji dotyczących aranżacji wnętrza. Dzięki współpracy z doświadczonymi architektami wnętrz udało się stworzyć wymarzone miejsce do życia, które odzwierciedla pasje i styl życia właścicielki.

Z miłości do duńskiego designu

Pani domu to miłośniczka fotografii, a także entuzjastka designu i sztuki, a w szczególności wyrafinowanego duńskiego wzornictwa. Postanowiła stworzyć przestrzeń, która nie tylko będzie komfortowa, ale stanie się także stonowanym tłem dla eksponowania pięknych mebli, obrazów i albumów fotograficznych.

Duńskie wzornictwo stało się motywem przewodnim aranżacji, zainspirowanym szlachetnością form i ponadczasowym designem. Współpraca z projektantką z Pracowni Architektury Wnętrz Deer Design, Olą Polakowską, przyniosła szybkie i trafne rezultaty. Prostota i minimalizm, charakterystyczne dla duńskiego stylu, zagościły w całej przestrzeni.

Właścicielka zdecydowała się na otwartą strefę gościnną, by nadać przestrzeni większego optymizmu i gościnności. Jednak, aby utrzymać poczucie bezpieczeństwa i intymności, część prywatną umiejętnie odseparowano, tworząc swego rodzaju drugie mieszkanie. Styl Modern Organic, charakteryzujący się spokojnymi kolorami, naturalnymi materiałami, delikatnie zaokrąglonymi formami i przyjemnymi w dotyku tkaninami, wprowadził do wnętrza harmonię i funkcjonalność.

Strefa codzienna

Już od wejścia do apartamentu emanuje przestrzenią, co sprawia pierwsze pozytywne wrażenie. W tej strefie jedynymi zamkniętymi pomieszczeniami są garderoba, gdzie na zamówienie wykonano zabudowę meblową utrzymaną w bieli, aby nie przytłoczyć niewielkiego pomieszczenia, oraz łazienka dla gości, wykończona w ciepłym drewnie dębowym i płytkach gresowych imitujących naturalny kamień. W łazience zainstalowano elegancką kabinę prysznicową.

Symboliczną granicę między strefą wejściową a salonem tworzy lekka ścianka. W bezpośrednim sąsiedztwie umieszczono prosty stół jadalniany oraz ikoniczne krzesła Wishbone, uznawane za symbol modernizmu. Ich wyjątkowe wyprofilowane oparcia z giętego drewna bukowego i wyplatane siedziska zachwycają miłośników skandynawskiego designu od lat 50. XX wieku.

W głębi salonu znajduje się strefa wypoczynkowa, w której centralnym elementem są kultowe meble z lat 70. projektu Michela Ducaroya – komplet sofy i foteli. Pomimo swojego wieku, marszczone, niskie siedziska z poliuretanowej pianki prezentują się nadal nowocześnie, a nietypowa tapicerka w odcieniach bakłażana przyciąga uwagę. Przy sofie stoi elegancki stolik kawowy z marmurowym blatem, a pod telewizorem umieszczono duński sideboard z drewna palisandrowego, podkreślający elegancję przestrzeni.

Kuchnia, będąca przedłużeniem ściany wejściowej, została zaprojektowana w formie aneksu. Prosta zabudowa, bezuchwytowe szafki i szuflady, oraz dwie wysokie szafy po bokach, w których schowano duży sprzęt AGD, tworzą spójny wystrój. Szlachetna okładzina imitująca strukturę drewna współgra z winylową podłogą we wzór francuskiej jodełki oraz meblami w salonie. Pas roboczy wykonany z tego samego materiału co blat, czyli z kwarcytu Siquartz Statuario, dodaje naturalnego charakteru całej przestrzeni.

Oaza prywatności

Apartament tworzy wąski, lecz funkcjonalny korytarz, z którego rozwidlają się wejścia do czterech pomieszczeń: sypialni właścicielki, pokoju córki, pokoju gościnnego oraz łazienki. Wszystkie sypialnie zostały urządzone w przytulny sposób, zachęcający do relaksu po intensywnym dniu. Właścicielka chroni swoją przestrzeń jako prywatną oazę łagodności i wytchnienia.

Łazienka została zaprojektowana z myślą o komforcie i luksusie, prezentując się jak prawdziwy salon kąpielowy. Duże formaty płytek Onice Bianco z kolekcji marki Tubądzin nadają jej stonowany charakter, imitując szlachetny kamień. Rysunek szaro-beżowych żyłek dodaje elegancji, a matowe wykończenie płytek pięknie współgra z kameralnym światłem biżuteryjnych lamp i ledowego strumienia, które delikatnie rozchodzą się z wnęk nad i pod wanną. Podwieszana szafka podumywalkowa z ciemnego drewna oraz fronty z ciekawym rysunkiem dodają wnętrzu charakteru. Podobna szafka zawisła nad miską wc. Duże lustro optycznie powiększa przestrzeń i wprowadza więcej światła.

To mieszkanie stanowi doskonałą bazę kolorystyczną nie tylko dla designu, ale również dla sztuki, którą właścicielka kolekcjonuje. Na razie nad stołem zawisła grafika Edwarda Dwurnika pt. „Wolne Miasto Gdańsk”, a z czasem można spodziewać się kolejnych dzieł, które dodadzą kolorystycznego bogactwa jasnym ścianom.

Projekt: Aleksandra Polakowska, Pracownia Architektury Wnętrz Deer Design

Projekt mebli: Daniel Stochniałek z Pracowni Stolarskiej Deer Wood

Zdjęcia: Zagórny Studio