Chociaż wnętrze nie posiada płci, często mówi się o aranżacjach, które można uznać za bardziej męskie lub kobiece. W przypadku projektu przestrzeni mieszkalnej o powierzchni 36 metrów kwadratowych autorstwa architektki Anny Łukszy z pracowni projektowej She-Art, zdecydowano się na wyraźnie kobiecą estetykę.

Zarojektowane przez Annę Łukszę mieszkanie, choć niewielkie – zaledwie 36 metrów kwadratowych – zdaje się być wystarczające, by stworzyć zachwycającą i funkcjonalną przestrzeń dla młodej lokatorki. Architektka uwzględniła indywidualne potrzeby i upodobania właścicielki, nadając wnętrzu subtelny, delikatny charakter, jednocześnie emanujący energią i kreatywnością.

Przed rozpoczęciem aranżacji, architektka musiała dostosować niewielką przestrzeń do potrzeb młodej właścicielki, starając się maksymalnie wykorzystać każdy metr kwadratowy. Kuchnia została zorganizowana w formie aneksu kuchennego o układzie litery L, zintegrowanego z przestrzenią jadalnianą, gdzie umieszczono niewielki, okrągły stół. To pozwoliło na stworzenie przestronnego salonu z komfortową sofą, sprzyjającą wypoczynkowi i spotkaniom towarzyskim. Minimalistyczne wyposażenie oraz lekkie formy mebli dodają przestrzeni lekkości i optycznie ją powiększają.

Funkcjonalne rozwiązania, takie jak wysokie zabudowy przechowujące, zostały przeniesione do sypialni, co pozwoliło na swobodne przechowywanie rzeczy w jednym miejscu. Łazienka została także zaprojektowana z myślą o optymalnym wykorzystaniu przestrzeni, zastępując tradycyjną wannę prysznicem.

Kobiecy charakter wnętrza został podkreślony za pomocą kolorów, detali i starannie dobranych elementów dekoracyjnych. Subtelne beże, zielenie i drewno harmonijnie łączą się w przestrzeni, tworząc kobiecą i energetyczną atmosferę. Salon i sypialnia emanują delikatnością, a zastosowane dodatki, takie jak złote lampy czy tapeta ożywiająca ścianę za sofą, nadają wnętrzu wyjątkowego charakteru.

Architektka wykorzystała również grzejniki marki Vasco, model Niva, które dzięki bogatej palecie kolorów i różnym rozmiarom doskonale wpasowują się w estetykę wnętrza, zdobiąc zarówno przestrzeń dzienną, jak i sypialnię. Dla Anny Łukszy detale, takie jak grzejniki, są kluczowym elementem aranżacji, podkreślającym charakter wnętrza i wprowadzającym dodatkową warstwę estetyki.

Zdjęcia: Tomasz Markowski