Efektowny i zarazem niebezpieczny krzew ozdobny, jakim jest wawrzynek wilczełyko to roślina chroniona należąca do gromady naczyniowej, nadrzędu różopodobnego i rodziny wawrzynkowatej. Zachwyca pięknymi, fioletowymi kwiatami, a ponieważ potrafi osiągnąć wysokość nawet jednego metra, to w okresie kwitnienie wygląda wprost zachwycająco!

Jak wygląda wawrzynek wilczełyko?

Na początek, warto wiedzieć, że roślina ta stanowi bezsprzecznie jeden z najciekawszych, typowo ozdobnych krzewów liściastych.

  • Jest słabo rozgałęziony i dość zwarty, co dodaje mu pięknego charakteru
  • Posiada łodygę o lekko omszonych, bardzo efektownych gałązkach, a później, kiedy ulegają one zdrewnieniu, pojawia się na nich lśniąca, ciemna kora
  • Jego liście są wyraźnie zaostrzone, umieszczone na krótkich ogonkach i dochodzące do długości od 4 do 8 cm. Opadają one ku ziemi, a ich kształt jest lancetowaty lub klinowolancetowy. Uwaga! Nie warto rozcierać ich w dłoniach, bo wtedy nieładnie pachną.
  • Posiada delikatne, subtelnie wyglądające kwiaty o różnej intensywności kolorów, od fioletowych, przez różowe (ciemne i jasne), a nawet w niektórych przypadkach białe.
  • Ma charakterystyczne, czerwone owoce, które pojawiają się w takich samych skupiskach jak kwiaty, czyli dokładnie po trzy.

Popularne odmiany krzewu to: Alba, Alba Plena i Rubra, które znaleźć można w większość firm sprzedających w Polsce sadzonki wawrzynka wilczełyko.

Gdzie można spotkać wawrzynek wilczełyko?

W naturze i w dzikich warunkach wawrzynek wilczełyko występuje praktycznie w całej Europie oraz w na Kaukazie, w Azji Mniejszej, na Syberii i na Ałtaju. Mimo że sam w sobie jest rośliną stosunkowo rzadką, to można go spotkać w wielu rejonach Polski, a najczęściej w regionach wschodnich, południowych i północno-wschodnich. Co ciekawe, jeśli chodzi o to, gdzie można spotkać wawrzynek wilczełyko to biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce rośnie dość rzadko, w samych Stanach Zjednoczonych uznawany jest za roślinę wyjątkowo inwazyjną.

Uwaga: z racji na trujący charakter nie powinno się go, mimo pięknego wyglądu wsadzać w miejscach publicznych, w których mogą przebywać dzieci. Nie znajdziemy go więc w parkach, ośrodkach wczasowych, na obszarach miejskiej zieleni czy przy szkołach.

Kiedy kwitnie wawrzynek wilczełyko?

Jedną z największych zalet wymienianych przez osoby uprawiające ten krzew jest właśnie okres jego kwitnienia. Przypada on na bardzo wczesną wiosnę, kiedy w ogrodach wciąż dominuje zieleń, więc jego różowe lub fioletowe kwiaty prezentują się wtedy wyjątkowo. W piękny sposób rozbijają „nudę” i monotonię zieleni w ogrodzie, wprowadzając do nich zdecydowanie ożywienie. Kiedy jeszcze kwitnie wawrzynek wilczełyko? Latem! Jako jedna z niewielu roślin może kwitnąć dwa razy w roku, a latem dzieje się to w tym samym momencie, w którym zaczynają dojrzewać jego czerwone owoce.

Oczywiście, żeby w ogóle doszło do zakwitnięcia krzewu, trzeba mu zapewnić odpowiednie warunku uprawi. Glebę wapienną, wilgotną, lekko zasadową oraz półcieniste, ewentualnie cieniste stanowisko.

Czy wawrzynek wilczełyko jest trujący?

Tak! Zdecydowanie! Zarówno krzew świeży, jak i suszony ma silne właściwości trujące i dotyczy to również jego owoców. W starciu z pięknym wyglądem tej rośliny, jest to jej największa wada. Jak można się zatruć? Przede wszystkim poprzez kontakt z pyłem wawrzynka, zwłaszcza tym, który pochodzi z jego kory. U osób wrażliwych i dzieci, ciężkie zatrucie może spowodować już zjedzenie jego dwóch, a nawet jednej jagody! W przypadku spożycia większej ilości, efektem końcowym zatrucia niestety może być śmierć (u dorosłego wystarczy ledwie 10 owoców) i dlatego trzeba bardzo uważać, planując jego uprawę w ogrodzie.

Toksyczny składnik, który zawiera w sobie roślina cechuje się palącym smakiem i ostrością o dużym stopniu podrażnienia, dlatego bardzo szybko można zorientować się, że coś jest nie tak i w tej sytuacji należy się natychmiast zgłosić do lekarza. Kolejne objawy zatrucia to: pęcherze, obrzęk, zaczerwienienie skóry, owrzodzenie, przekrwienie błony śluzowej i spojówek, ból jelita, żołądka, ust, puchnięcie krtani, ślinotok, dziąseł, silne pragnienie, krwawa biegunka itd.

Jeśli nie mamy dzieci, które są w okresie „ciekawości świata” i wszystkiego chcą dotknąć, a roślinami zajmujemy się ostrożnie, samodzielnie i z pełną wiedzą o tym, że krzew ten jest trujący, wówczas nie musimy się obawiać jego posiadania.