Sosna bośniacka jest jednym z tych drzew iglastych, które cechuje się wyjątkową odpornością i doskonale radzi sobie w prawie każdych warunkach. Na tle innych drzew tego typu jest to rzadkość, dlatego bardzo często to właśnie ten gatunek wybiera się jako ozdobny do ogrodów prywatnych, parków miejskich i innych miejsc publicznych.

Jak wygląda sosna bośniacka i gdzie występuje?

Choć w środowisku naturalnym sosna tego gatunku pochodzi z Półwyspu Bałkańskiego, to rośnie na prawie każdym typie podłoża i można ją zobaczyć zarówno w Polsce, jak i w innych krajach całego świata. Jej wytrzymałość i uniwersalność łączą się z pięknym wyglądem, co sprawia że rozmnaża się ją chętnie, wciąż zwiększając skalę jej światowego zasięgu.

Tworzy atrakcyjna wizualnie, regularną koronę, która początkowo jest zwarta, a z czasem rozluźnia się, nie tracąc przy tym na urodzie

Całość korony tworzą gałęzie kierujące się do góry i lekko na boki oraz typowe dla tego drzewa pędy

Ma długie, ciemnozielone igły, które są mocno kłujące i rosną na pędach w gęstych, ładnie uformowanych kępkach

Najładniejszym elementem wyglądu sosny bośniackiej są szyszki, których purpurowo-fioletowa barwa od razu przyciąga wzrok. Nie pojawiają się one w ilości większej niż po dwie sztuki na każdym z pędów (na szczycie).

Odmiany sosny bośniackiej

Najpopularniejszymi i najbardziej znanymi odmianami sosny bośniackiej są cztery typy, które wiodą dziś prym zarówno w ogrodach prywatnych, jak i w przestrzeniach publicznych. Każdy z nich wyróżnia się nieco innym wyglądem, dlatego przed zakupem sadzonki warto wiedzieć, jakie są między nimi różnice, wybierając dokładnie to drzewko, które nam najbardziej odpowiada.

Tessaloniki – to karłowa odmiana sosny bośniackiej, która cechuje się ciekawym, kulistym lub jajowatym pokrojem. Jej kształt sprawia, że idealnie wpisuje się ona w ogrody skalne i wrzosowe, aranżowane tak, by podkreślać ich nieco surowy, chłodny styl. Ponieważ jest to odmiana stosunkowo niska, świetnie sprawdzi się do ogrodów małych i z jednej strony będzie w nich wyglądać bardzo efektownie, a z drugiej nie zajmie wiele miejsca. Plusem uprawy Tessaloników jako sosny bośniackiej jest możliwość jej trzymania w dużej donicy lub specjalnym pojemniku.

Irish Bell – przepiękna odmiana wyhodowana w amerykańskiej szkółce Iseli. Wizualnie, od innych sosen bośniackich odróżnia ją biały kolor dolnych pędów, zwłaszcza w ich niższym odcinku. Biel widać nawet przez igły, co sprawia, że całość prezentuje się wręcz magnetyzująco. Swobodnie można uprawiać ją w pojemnikach oraz jako nasadzenie do soliter, czy ozdobnych rabat.

Nana – sosna o wyrazistym, równym pokroju i ciemnozielonych igłach. Doskonale wygląda w tych ogrodowych stylizacjach, w których liczy się harmonia, porządek, ład i drzewka równe, zwarte, pasujące do innych sadzonych wokół nich. Jej atutem jest jeszcze lepsza łatwość uprawy niż w przypadku innych odmian sosen bośniackich oraz możliwość wsadzenia drzewka nawet w glebowo bardziej wymagających warunkach.

Satellit – rosnąca bardzo wolno i zarazem formująca się z czasem w atrakcyjny wizualnie kształt stożka. Ma piękne, wygięte łukowato igły i ciekawe szyszki o kobaltowym zabarwieniu. Szyszki te w miarę wzrostu stają się mocno brązowe i przyciągają wzrok. Uwaga: to drzewo może wyrosnąć nawet do 5 metrów wysokości.

Poza w/w odmianami warto też zwrócić uwagę na kulistą, karłową sosnę Schmidtii (wyjątkowo krzaczasta, idealna do niskich ciągów z nasadzeniami) oraz sosnę Compact Gem – owalną i pięknie wyglądającą gdy uformuje się ją w kształt stożka. Dodatkowo Schmidtii jest odmianą mrozoodporną, która wśród wszystkich sosen rośnie najwolniej i dopiero po 90 latach osiąga wysokość ok. 1,5 m. Compact Gem urośnie maksymalnie do 2 metrów wysokości i świetnie będzie się czuła w glebie kwaśnej.

Wymagania i uprawa

Jako iglaste drzewo ozdobne jest to jeden z gatunków o najmniejszych wymaganiach uprawowych. Tym samym, warto rozważyć je tam, gdzie warunki podłoża są stosunkowo trudne i inne drzewa czy krzewy miałyby problem, żeby się w nich utrzymać. Sosna bośniacka bez problemu sobie w takich miejscach poradzi.

  • Gleba: piaszczysto-gliniasta, próchnicza, przepuszczalna. Najlepsza będzie wapienna, ale jeśli w ogrodzie mamy podłoże lekko kwaśne, to również nie będzie ono problematyczne dla pięknego i prawidłowego wzrostu drzewka.
  • Wilgotność gleby: umiarkowana
  • Nie ma praktycznie żadnych przeciwwskazań do tego, by sadzić ją samodzielnie lub w grupach. W obu sytuacjach wygląda i rośnie pięknie. Warto pamiętać, że sosna potrafi się rozrosnąć, dlatego między jednym a drugim drzewem tej odmiany dobrze zachować dwumetrowy odstęp.
  • Można ją sadzić o każdej porze roku, pamiętając jedynie o tym, żeby nie robić tego w przemarzniętej glebie. Miesiące optymalne: od marca do listopada
  • Ważna zasady uprawy: przed posadzeniem młodego drzewa bośniackiej sosny, bez względu na jej odmianę, podłoże należy odchwaścić. Jako miejsce wsadzenia optymalnie jest wybrać punkt słoneczny, albo lekko zacieniony, ale nie całkowicie w cieniu.

Pielęgnacja sosny bośniackiej

Najlepszą informacją dla osób, które chcą mieć w ogrodzie tę sosnę, jest fakt, że nie wymaga ona praktycznie żadnych specjalistycznych zabiegów pielęgnacyjnych.

  • Przycinanie – wykonujemy w maju oraz czerwcu, skupiając się wyłącznie na wiosennych, młodych przyrostach (to tzw. „świece”) i omijając gałęzie zeszłoroczne. Młode pędy skracamy o połowę, nie więcej. W tym miesiącu przycinamy też te pędy, które „zaburzają” nam oczekiwany wygląd korony – wyrównanie, ale bez radykalnego skracania.
  • Cięcie porządkujące – po zimie i po mrozach. Usuwamy wtedy martwe pędy, robiąc to aż do pierwszego, zielonego punktu.
  • Podlewanie – właściwie tylko latem i to wyłącznie przy bardzo wysokich temperaturach. W pozostałych porach roku, sosna bośniacka samodzielnie poradzi sobie z pobieraniem wody z gleby.
  • Nawożenie – sporadyczne i niekonieczne. Pierwszy raz można drzewo nawieźć np. po około czterech latach uprawy i to dopiero wtedy, gdy zauważymy jego osłabiony wygląd.
  • Dużym plusem pielęgnacji sosny jest możliwość jej prostego przesadzania. Robi się to jesienią i wiosną, bo drzewko idealnie znosi wtedy ucięcie systemu korzeniowego i przeniesienie całości w inne miejsce.