Hiszpania od lat kusi Polaków nie tylko słońcem, ale i stabilnością inwestycyjną. Jak wynika z najnowszych danych Registradores de España, tylko w pierwszym kwartale 2025 roku nasi rodacy nabyli niemal 1 000 apartamentów i domów na Półwyspie Iberyjskim – o 25% więcej niż rok wcześniej. To kolejny rozdział w historii dynamicznego wzrostu: od początku 2021 roku Polacy kupili w Hiszpanii już 12 447 nieruchomości.

Costa del Sol – bezpieczna przystań i klimat, który nie zawodzi

Dlaczego Półwysep Iberyjski cieszy się taką popularnością? Jak zauważa dziennik „Expansion”, bezpieczeństwo jest jednym z głównych powodów, dla których Polacy wybierają Hiszpanię. Costa del Sol, oddalona o ponad 4 tysiące kilometrów od wojny w Ukrainie, stała się symbolem spokoju i stabilności.

Nie bez znaczenia jest także wyjątkowy klimat regionu – Marbella i okolice oferują ponad 320 słonecznych dni w roku, otoczone morzem i górami. Coraz więcej naszych rodaków decyduje się więc, by hiszpańska nieruchomość była nie tylko miejscem wakacyjnym, ale ich stałym domem. Jak pokazują dane z „Raportu Przeprowadzki”, Hiszpania zajęła drugie miejsce pod względem popularności przeprowadzek Polaków w 2024 roku, zwiększając swój udział aż o 4,5 punktu procentowego.

Boom na rynku nieruchomości i nowe inwestycyjne trendy

Eksperci wskazują, że jednym z katalizatorów wzrostu było upowszechnienie pracy zdalnej po pandemii. – Początkowo Polacy wynajmowali apartamenty, z czasem decydując się na ich zakup – komentuje Agnieszka Marciniak-Kostrzewa, założycielka Agnes Inversiones. – Szczególnie dynamiczny wzrost obserwowaliśmy od 2021 roku: od 1,1 tys. nieruchomości kupionych wtedy, przez 3 tys. w 2022, aż po 4,2 tys. w 2024 roku.

Po hiszpańskie nieruchomości sięgają zarówno specjaliści z branży IT, jak i osoby szukające miejsca na spokojne życie po sukcesji w firmach. Agnes Inversiones, najstarsze polskie biuro nieruchomości na Costa del Sol, tylko w ciągu dwóch ostatnich lat pośredniczyło w sprzedaży niemal 200 nieruchomości o wartości 200 mln euro.

Przeczytaj też:  Jak przygotować się do remontu mieszkania?

Andaluzja – lider wśród wspólnot autonomicznych

Costa del Sol, położona w Andaluzji, to niekwestionowany lider hiszpańskiego rynku nieruchomości. W 2024 roku w Andaluzji sprzedano 124 799 apartamentów i domów, co stanowiło niemal 20% całego rynku. Jak podaje Registradores de España, także w pierwszym kwartale 2025 roku region utrzymał pozycję lidera z 36 318 transakcjami. Wśród nich 998 dokonali Polacy, co daje nam 9. miejsce wśród zagranicznych nabywców.

Ciekawostką jest to, że podium od lat zajmują Brytyjczycy, jednak sytuacja może się zmienić. Od kwietnia 2025 roku zlikwidowano tzw. „złote wizy”, które dotąd pozwalały obywatelom spoza UE uzyskać prawo pobytu w Hiszpanii w zamian za inwestycje, np. w nieruchomości. Co więcej, zapowiadany jest także 100% podatek dla nabywców spoza Unii – zmiana, która może znacząco wpłynąć na przyszłe statystyki.

Hiszpania i Polska – dwie gospodarki, jeden rynek

Choć Hiszpania i Polska różnią się kulturowo, gospodarczo coraz częściej podążają podobnym kursem. Hiszpania odnotowuje najsilniejszy od dekady rynek pracy i wzrost gospodarczy, podczas gdy Polska – jak podkreśla „Business Insider” – jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów w Europie, z prognozowanym wzrostem PKB na poziomie 3,5% w 2025 roku.

Apartamenty i domy na Półwyspie Iberyjskim są więc nie tylko spełnieniem marzeń o słońcu, ale także rozsądną inwestycją. Ceny nieruchomości w Hiszpanii wzrosły o 32,4% w ciągu ostatnich 5 lat, a według Fitch Ratings w 2025 roku mogą podrożeć nawet o kolejne 6–8%.

Hiszpania przestała być tylko wakacyjnym kierunkiem – staje się drugim (a coraz częściej pierwszym) domem dla tysięcy Polaków. Bezpieczeństwo, klimat, rosnąca wartość nieruchomości oraz możliwość pracy zdalnej sprawiają, że Półwysep Iberyjski z roku na rok zyskuje na znaczeniu. To trend, który pokazuje, że Polacy coraz odważniej patrzą w stronę Zachodu – inwestując tam, gdzie bije słoneczne serce Europy.

Przeczytaj też:  Jak wybrać odpowiednie buty robocze?

Fot. i oprac. na podst.:mat. prasowy Agnes Inversiones.