W samym sercu Bydgoszczy, tuż nad nurtem Brdy, powstało miejsce, które łączy codzienność z marzeniami. 72-metrowy apartament, zaprojektowany przez Jakuba Żurawickiego i Joannę Kubiak z pracowni Żurawicki Design, to odpowiedź na potrzeby dwojga młodych inwestorów – pasjonatów szybownictwa i podróży. Ich mieszkanie miało stać się nie tylko wygodną bazą do życia, lecz również przestrzenią do pracy, odpoczynku, spotkań z bliskimi i snucia planów o przyszłych przygodach.
Otwartość zorganizowana w harmonii
Punktem wyjścia dla projektu było stworzenie otwartej, wielofunkcyjnej przestrzeni dziennej – w miejsce pierwotnego, podzielonego układu. Wyburzenie jednej ze ścian pozwoliło na płynne zespolenie kuchni z jadalnią, częścią wypoczynkową oraz domowym biurem. Choć każda z tych stref zachowuje własny charakter, przejścia między nimi są miękkie i naturalne – zdefiniowane ustawieniem mebli, lekkimi przegrodami i nastrojowym światłem.
Projektanci umiejętnie wydzielili miejsce do pracy: zabudowa biurka połączona z regałem na książki stała się integralną częścią salonu, nie zaburzając spójności stylistycznej. Z kolei hol, dawniej oddzielony i nieco marginalny, dziś zyskał nowe życie jako tło dla strefy dziennej – wtopiony w całość dzięki jednolitej kolorystyce i ukrytym drzwiom.
Inspiracje z wysokości
Wnętrze, choć praktyczne i dopracowane w każdym detalu, niesie ze sobą opowieść o lekkości, wolności i przestrzeni. Inspiracją stała się pasja właścicieli do szybownictwa – stąd subtelne odniesienia do nieba: tapeta z motywem chmur marki Cole & Son w sypialni, fornir czeczotowy o rysunku przypominającym obłoki, organiczne kształty mebli i miękkie, zaoblone formy oświetlenia.
Również kolorystyka gra tu ważną rolę – błękity, beże, jasne szarości oraz burgundowe i kobaltowe akcenty tworzą spokojną, ale energetyzującą atmosferę. To przestrzeń, która nie dominuje – pozwala oddychać, obserwować światło, doświadczać zmienności dnia i nocy. Wszystko podporządkowane zostało myśli przewodniej: stworzyć wnętrze lekkie jak lot szybowca, bez dosłowności, ale z wyczuciem.
Materiały i światło
Szlachetność materiałów i kunszt detalu są tutaj równie ważne jak funkcjonalność. Dębowa podłoga, fornir czeczotowy, blat z kamienia, szkło ornamentowe – to baza, na której budowano nastrojowe warstwy. Meble zostały wykonane na wymiar, a ich linie i rytm powtarzają się w różnych częściach apartamentu, wprowadzając spójność i porządek.
Uwagę zwraca starannie zaprojektowane oświetlenie: miękkie, warstwowe, budujące nastrój i rytm dnia. W przestrzeni pojawiły się lampy marek Flos, New Works, &Tradition oraz Labra, a także efektowna lampa od Halo Edition autorstwa studia Mandalaki – wizualna metafora wschodów i zachodów słońca, które właściciele tak często obserwują z kabiny szybowca.
Projekt apartamentu w Bydgoszczy to coś więcej niż estetyczna aranżacja. To opowieść o ludziach, ich pasjach, stylu życia i potrzebach. To wnętrze, które oddycha razem z mieszkańcami, wspiera ich codzienność, nie przytłacza, a inspiruje. Subtelne odniesienia do motywu nieba nie tylko personalizują przestrzeń, ale stają się pomostem między tym, co praktyczne, a tym, co marzycielskie. W efekcie powstało mieszkanie, które – niczym dobrze zaprojektowany szybowiec – unosi się lekko nad codziennością, oferując komfort, estetykę i głęboko zakorzenione poczucie domu.



























Projekt: Żurawicki Design
Zdjęcia: Kroniki Studio