Holly Cliniq to miejsce, które harmonijnie łączy dbałość o ciało i ducha swoich klientów. Jego nazwa, odnosząca się do holistycznego podejścia, doskonale odzwierciedla filozofię kliniki, gdzie każda wizyta ma na celu kompleksową troskę o samopoczucie. Kluczową rolę w kreowaniu atmosfery tego wyjątkowego miejsca odegrała Marta Drzymała z pracowni MUM Studio, której projekt wnętrz łączy nowoczesność z elegancją, tworząc przestrzeń pełną naturalnego ciepła.

Wieczorem Holly Cliniq przyciąga wzrok świetlistą kulą – księżycową lampą Moon Davide Groppi, wiszącą w recepcji. Kiedy przekroczysz próg kliniki, znajdziesz się w poczekalni, której wystrój jest nie tylko funkcjonalny, ale i estetycznie zachwycający. Meble o organicznych kształtach, takie jak fotele z grubym splotem tkaniny oraz rzeźbiarskie stoliki z drewna z wyeksponowanymi słojami, tworzą przyjemne otoczenie. – Warto na chwilę zająć w nich miejsce, aby wokół siebie dostrzec wątki, które zapowiadają charakter wszystkich wnętrz kliniki – zachęca Marta Drzymała.

Projekt Holly Cliniq opiera się na doskonałej harmonii materiałów, kolorów i faktur. Geometria brył została złagodzona przez zaokrąglone narożniki ścian i zabudów stolarskich. Jasna posadzka z mikrocementu, jednolita w całym lokalu, jest równoważona przez ciepłe odcienie dębu. Lakierowane meble, o gładkiej powierzchni, kontrastują z tynkami strukturalnymi, podczas gdy kamień o malowniczych żyłach, z którego wykonano ladę recepcji i konsolę w łazience, nabrał dodatkowych walorów dzięki szczotkowaniu, co nadaje mu przyjemną w dotyku fakturę.

Chwila przed, chwila po

Na powierzchni 140 metrów kwadratowych, obok czterech funkcjonalnych gabinetów, powstała również strefa relaksu, zgodnie z życzeniem inwestorów. Ta kameralna przestrzeń, znajdująca się za recepcją, oferuje możliwość odpoczynku przed i po zabiegach, poprawy makijażu czy filiżanki herbaty. Oddzielona od ulicy ścianą i umiejscowiona naprzeciw grafiki ściennej, przypominającej rysunek na piasku, strefa ta nawiązuje do wzornictwa japońskiego. Ażurowa drewniana przesłona, niski stolik z czernionego drewna oraz okrągły skórzany obraz wykonany na zamówienie przez Beatę Wardę tworzą nastrojową atmosferę, której dopełnia miękkie światło odbijające się od przydymionego lustra.

Przeczytaj też:  Potencjał technologii, siła designu: Biuro Decerto projektu BIT CREATIVE

Przyjazna prostota

Gabinetom, choć pełnym surowości, nadano przyjazny i nastrojowy charakter poprzez bogactwo faktur i rozległe zabudowy, które zapewniają minimalistyczny ład. Miękkie światło, sączące się zza wywiniętej płaszczyzny sufitu, podkreśla strukturę tynku dekoracyjnego. Kosmetyki są eksponowane na iluminowanych półkach, stworzonych specjalnie z myślą o klinice, co dodaje wnętrzu butikowego luksusu.

W gabinetach zostały wyeksponowane są gobeliny autorstwa Magdaleny Subiety. – Zależy mi, by sztuka pojawiała się w obiektach użyteczności publicznej. I nawet gdy budżet jest sztywny, udaje mi się znaleźć sposób na wprowadzenie do projektu unikatowych prac – podkreśla Marta Drzymała.

Otulająca przestrzeń

Każdy gabinet, mimo podobieństw, różni się charakterem gobelinu oraz innymi detalami, które odpowiadają jego przeznaczeniu. Przykładem jest gabinet konsultacji dietetycznych z klasycznym biurkiem oraz gabinet zabiegowy, w którym strefa prysznica została oddzielona szklanymi drzwiami i miękkim światłem.

Elementy estetyczne, takie jak tapeta z żurawiem, dodają przestronności i przytulności małemu pomieszczeniu, a zaokrąglenia w aranżacji przestrzeni sprawiają, że klinika staje się jeszcze bardziej przyjazna. Każdy detal projektu Holly Cliniq został przemyślany z myślą o kompleksowej trosce zarówno o ciało, jak i o ducha klientów.

Projekt wnętrza: Marta Drzymała/MUM Studio mumstudio.pl

Zdjęcia: Yassen Hristov

Stylizacja: Marta Drzymała, Yassen Hristov