Knieć błotna mogłaby się wydawać rośliną pospolitą, ale nie do końca. Okazuje się, że jest ich coraz mniej. Jednak gdy zależy nam, aby kwiaty te znajdowały się w naszym ogrodzie, to musimy nieco się postarać. W pierwszej kolejności rozeznajmy się co w ogóle o roślinie tej musimy wiedzieć?

Już nie takie pospolite

Nie tak dawno knieć błotna była pospolitymi kwiatkami. Co więcej spotkać mogliśmy je w każdym rowie. W ferworze procesu osuszania kawałka każdego ziemi, knieć błotna przestała występować powszechnie. Obecnie musimy jej poszukać oraz pokazać dzieciom niczym prawdziwy eksponat. Dzisiaj to nie jest już takie oczywiste jak kiedyś.

Możemy się spotkać także z drugą nazwą tej rośliny. Chodzi o nazwę kaczeniec. Jest to śliczna roślina, która ma żółtawe kwiatki. Mówią one nam o tym, że przyszła wiosna. Kaczeniec ma to do siebie, że kwitnie wcześnie i to już w marcu. Kwiatki podziwiać możemy do maja. Z uroków tych kwiatów korzystają ochoczo pszczoły, które są głodne po ziemie, jak i także chrząszcze oraz muchołówki. Kwiaty kaczeńca są otwarte. Mają średnicę około czterech centymetrów. Zatem są dosyć duże, a nektar, który się wydziela dookoła nasady jest bardzo łatwo dostępny dla wszelkich owadów.

Gdzie można spotkać knieć błotną?

Liczba mnoga w odniesieniu do knieci błotnej jest na miejscu jak najbardziej, ponieważ pędy liściaste i kwiatowe tworzą kępy, z których wyrastają po kilka kwiatowych łodyg oraz nawet kilkanaście liści. W związku z tym kaczeńce są kępkami zielonymi i żółtymi roślin o wysokości do jakiś pięćdziesięciu centymetrów rosnących najczęściej na łąkach bagnistych, nad brzegami wód oraz wszędzie tam, gdzie gleba jest podmokła oraz wilgotna.

A gdzie uprawiać knieć błotną?

Jeśli wokół naszego domu nie mamy rzeczki, rzeki, bagien czy też terenu podmokłego lub też stworzonego sztucznego wodnego zbiornika (oczko wodne, staw) lepiej knieci błotnej nie uprawiać. Dlaczego? Jest to takie ważne, ponieważ nie będą nam rosły roślin te w innych warunkach. Niestety. Musimy mieć to na uwadze, ponieważ w innym wypadku możemy się zniechęcić. Szkoda naszej pracy i pieniędzy gdyby nasza knieć błotna miała od razu zwiędnąć. Zatem warunki, warunki i jeszcze raz warunki. Są one najważniejsze. Mamy nieco wody? Możemy knieć błotną uprawiać. Jednak gdy jest u nas sucho jak na pustyni, to nie będziemy mieli absolutnie żadnych szans. Bądźmy tego świadomi. Nie jesteśmy w stanie nic zmienić. No, chyba że uda nam się stworzyć jakiś sztuczny zbiornik wodny. Jeśli mamy miejsce i stosowne umiejętności to czemu nie spróbować?