W samym sercu Sopotu, tuż obok tętniącego życiem deptaku, znajduje się blisko 150-metrowy apartament, którego mury pamiętają koniec XIX wieku. Kamienica z 1898 roku kryła przez lata przestrzeń zapomnianą – najpierw opustoszałą, później zamienioną w lokal komunalny, stopniowo tracący swój dawny blask. Dopiero w 2020 roku udało się właścicielce, Oli Szewczul (projektantka, założycielka Vintola Studio), nabyć to miejsce. Proces był długi i pełen wyzwań, lecz zakończył się sukcesem – zdobyciem wnętrza o ogromnym potencjale, które wymagało jednak całkowitej przemiany.

Przez dziewięć miesięcy Ola, będąca nie tylko inwestorką, lecz także autorką projektu, przeobraziła apartament w przestrzeń unikatową, pełną charakteru, sztuki i osobistej wrażliwości. Jej podejście oparte było na szacunku do historii oraz na pasji do designu – każda decyzja stała się częścią większej, spójnej opowieści o wnętrzu, w którym przeszłość i teraźniejszość tworzą wspólny rytm.

Dialog z historią kamienicy

Prace renowacyjne rozpoczęły się od wydobycia dawnych detali i ich ponownego wpisania w codzienny rytm życia. We współpracy z firmą Wimal Prestige Sławomir Witt odrestaurowano stare drzwi, przywracając im dawną świetność. Konserwatorzy zabytków – Dominika Siwek i Kacper Prus – podjęli się kompleksowej konserwacji sztukaterii, a także stworzyli malowidła na sufitach sypialni, które wnoszą do wnętrza atmosferę dawnego rzemiosła i kunsztu.

Zachowane piece kaflowe uzupełniono o brakujące elementy, a oryginalny charakter przejściowych pomieszczeń odtworzono z najwyższą starannością. Całość projektu zyskała motyw przewodni w postaci obłości – ulubionego elementu architektonicznego inwestorki. Koła i łuki powracają w meblach, dekoracjach, detalach stolarskich, tworząc nieustanny rytm miękkości i harmonii.

Wzory, materiały i rzemiosło

Drewniany parkiet zaprojektowany przez Olę Szewczul, płytki od Mosaic Factory w korytarzu, kuchni i łazience, a także ceramiczna mozaika ścienna od Ania Link Ceramics – wszystkie te elementy są autorskimi rozwiązaniami, które nadają wnętrzu indywidualny charakter.

Przeczytaj też:  Spójność i harmonia w mieszkaniu dla młodej pary

W sypialniach i kuchni pojawiły się nietypowe, obłe zabudowy stolarskie wykonane przez Jacka Nowaka (Jabart). Stół, także według projektu właścicielki, stanął w centrum życia rodzinnego, a całość dopełniają detale – uchwyty marki Pap Deco czy stylizowane sprzęty AGD Smeg. Majestatyczne łóżka z obłymi zagłówkami autorstwa Katarzyny Jasyk (HB projektant) nadają prywatnym przestrzeniom miękkości i elegancji.

We wnętrzu króluje polski design lat 60., vintage’owe lampy i dekoracje wyszukane w Vintola Studio – marce prowadzonej przez samą Olę.

Sztuka jako dopełnienie

W tym apartamencie sztuka nie jest jedynie dodatkiem – staje się integralną częścią opowieści. Na ścianach zawisły prace przyjaciela inwestorki, Paula Bika, oraz Nikodema Szpunara – oba w nietypowej dla autorów formie koła, stworzone specjalnie dla tego wnętrza. Ceramiczne obiekty od Malwiny Konopackiej i Muko Studio, szklane rzeźby Aleksandry Kujawskiej oraz Justyny Ratasiewicz (Ratas Szkło) budują atmosferę pełną energii, koloru i światła. Nad całością czuwa charakterystyczne oświetlenie projektu Pani Jurek, będące wizualnym znakiem współczesnego polskiego wzornictwa.

Apartament w sopockiej kamienicy stał się przestrzenią autorską, osobistą i pełną emocji. To miejsce, w którym historyczna tkanka wyznacza ramę dla śmiałych gestów projektowych, a detale – od stolarki po sztukę – prowadzą spójną narrację.

Efekt końcowy zapada w pamięć – wnętrze jest nie tylko domem, ale także manifestem wrażliwości inwestorki, która z niezwykłym wyczuciem połączyła historię, design i sztukę w jedną, spójną opowieść.

Projekt i zdjęcia: Ola Szewczul
Stylizacja: Anna Salak