W Warszawskim Centrum Designu Domoteka miało miejsce spotkanie z Marcieniem Gibą, znanym fotografem, którego talent został doceniony licznymi nagrodami krajowymi i międzynarodowymi. Wydarzenie zorganizowała marka LEO, specjalizująca się w produkcji obrazów natury, bazujących na zdjęciach z drona wykonanych przez wybitnych fotografów. Marcin Giba, dyplomowany absolwent Instytutu Twórczej Fotografii w Opavie oraz Dyrektor Artystyczny Rybnik Foto Festival, podzielił się z zebranymi swoją fascynacją fotografią, wczesnymi doświadczeniami z dronem oraz swoimi technikami na uzyskiwanie idealnych ujęć. Omówił także nowe możliwości, jakie niesie za sobą druk przestrzenny w kontekście nowoczesnego projektowania wnętrz. Ujawnił również, że większość jego prac dla marki LEO powstała w jego rodzinnym Rybniku.
Kariera Marcina Giby w świecie fotografii rozpoczęła się ponad dwie dekady temu i wciąż prężnie się rozwija. W 2018 roku uzyskał uprawnienia do pilotowania lekkiego drona, co otworzyło przed nim nowe możliwości w fotografii. Ten nowoczesny sprzęt pozwolił mu na eksplorowanie i uwiecznianie naturalnych krajobrazów z niecodziennej, lotniczej perspektywy. Giba, znany ze swojego fotograficznego talentu, stał się również źródłem inspiracji dzięki swojej unikatowej filozofii twórczej. Podczas spotkania z architektami i dziennikarzami w Warszawie dzielił się osobistymi anegdotami związanymi z interakcjami z naturą, które miały znaczący wpływ na jego dzieła. Opowiadał również o tym, jak praca przy projektach dla marki LEO pozwoliła mu połączyć technologię z pasją do fotografii, co zaowocowało stworzeniem niezwykłych efektów wizualnych. Jego prace są żywym dowodem na to, jak fotografia może harmonijnie współistnieć z nowoczesnymi technologiami, tworząc wyjątkowe dzieła sztuki.
Marcin Giba. Fot. Bartek Barczyk
Podczas spotkania w Centrum Designu Domoteka, uczestnicy mieli nie tylko możliwość podziwiania wyjątkowych prac Marcina Giby wykonanych dla LEO, ale także zgłębienia jego unikalnego podejścia do fotografii oraz źródeł jego inspiracji. Marcin Giba opowiadał o swoim procesie twórczym, który rozpoczyna od indywidualnego i głębokiego spojrzenia na krajobrazy Ziemi, następnie przechodząc do technologii DeePrint, gdzie zdjęcia przechodzą przez proces przygotowania do druku. Każdy obraz tworzony jest z wielu warstw, co pozwala na osiągnięcie niezwykłej głębi i detalu, niedostępnych w tradycyjnych technikach drukarskich. Technologia ta pozwala nie tylko doświadczyć obrazów wzrokiem, ale również dotykiem, nadając pracom Giby oraz innych fotografów współpracujących z LEO – takich jak Marek Biegalski, Tomasz Gładys, czy Kévin Pagès – niezwykłej struktury i głębi. Dzieła te zdobią wiele wnętrz zarówno w Polsce, jak i za granicą, przykuwając wzrok i wzbogacając przestrzeń.
Miłośnicy współczesnej fotografii, którzy zainteresowani są zakupem obrazów LEO wykonanych w technologii DeePrint, mają możliwość wyboru między różnymi rodzajami opraw. Do wyboru są klasyczne drewniane ramy, które nadają pracom elegancji i tradycyjnego stylu, oraz nowoczesne ramy dostępne w szerokiej palecie kolorów, które mogą dodać nowoczesności każdemu wnętrzu. Technologia DeePrint nie tylko pozwala artystom na autentyczne i precyzyjne oddanie swoich wizji, ale także umożliwia odbiorcom emocjonalne doświadczanie sztuki, pozwalając im na odkrywanie w swoich biurach czy domach nowych niuansów i aspektów prezentowanych prac. Obrazy LEO, w tym dzieła Marcina Giby, dostępne do końca września w warszawskiej Domotece, idealnie wzbogacają wnętrza, wprowadzając do nich efemeryczne piękno natury.
Fot. Bartek Barczyk
Informacja prasowa LEO