Na tegorocznym Cersaie – gdzie 155 000 m2 ekspozycji, 627 wystawców z 29 krajów i blisko 95 000 odwiedzających wyznacza trendy światowego wzornictwa – polski design wybrzmiał wyraźnym tonem. Deante wraz z Deante Design Studio pokazały flagowe kolekcje, a przede wszystkim zapowiedziały nową, polsko-włoską linię współtworzoną z biurem Emo Design. To opowieść o materiale i detalu, ale też o ambicji: projektować lokalnie, myśleć globalnie.
Cersaie wróciło do świetności — innowacje technologiczne są imponujące, ale prawdziwym bohaterem tegorocznej edycji jest natura i zrównoważony rozwój: recykling, procesy niskoemisyjne, farby wodne. Długowieczność produktu staje się najwyższą formą odpowiedzialnego projektowania – zauważa Karolina Janczy (Janczy Studio).
W hali 32 stoisko Deante/Deante Design Studio wyróżniało się spójną, wyciszoną narracją i konsekwencją „quiet luxury”: uporządkowane sekwencje, matowe faktury, harmonijne krzywizny, które wręcz zachęcały do dotyku.
Carta: zapowiedź polsko-włoskiej kolekcji
Centralnym punktem była premiera zapowiedzi kolekcji Carta (pełny debiut: 2026), powstającej z Emo Design – studiem znanym ze współpracy m.in. z markami pokroju Philips czy Samsung. Pokazano cztery modele, będące tylko fragmentem większej całości.

W powietrzu czuć było dumę z międzynarodowej współpracy: to jasny sygnał, że marka nie tylko nadąża za trendami, lecz aktywnie je współtworzy – „nasz design w Bolonii” był dla polskich gości wzruszający i budujący – dodaje Karolina Janczy.
Sprawdzone linie, nowe rozwiązania
Nie zabrakło także rozwiązań znanych i cenionych – minimalistycznej Silii, która w całości tworzy harmonijną przestrzeń dzięki spójnej ofercie armatury, ceramiki i akcesoriów, przytulnej w charakterze Arniki, wpisującej się w skandynawski czy japandi minimalizm, a także Temisto, łączącej retro detale z nowoczesnymi wykończeniami. Uwagę architektów przyciągały również produkty granitowe, które dają projektantom ogromną swobodę tworzenia spójnych, a zarazem indywidualnych projektów.

Subtelność formy, perfekcyjnie matowa faktura i dopracowany detal potwierdzają wysoką kulturę wykonania. To projektowanie bez kompleksów — na międzynarodowym poziomie — podsumowuje Janczy.
Wśród nowości uwagę branży przyciągnął także prototyp elastycznego natrysku, po raz pierwszy pokazany w Bolonii i bardzo dobrze przyjęty przez odwiedzających.
Tydzień w Bolonii pokazał Deante jako markę, która konsekwentnie wzmacnia pozycję na globalnym rynku wyposażenia wnętrz. Jest w tym równowaga: innowacyjność spotyka funkcjonalność, a estetyka — długowieczność i odpowiedzialność materiałową. Zapowiedź Carta z Emo Design zapowiada kolejny rozdział polsko-włoskiego dialogu o formie i dotyku. A Bolonia — jak co roku — potwierdziła, że najlepszy design nie potrzebuje fajerwerków: wystarczy mądry detal, szczery materiał i wyobraźnia, która widzi krok dalej.
ChatGPT can make mistakes. OpenAI doesn’t use Cropaganda works