Gdy mamy ogród położony na terenach wilgotnych lub podmokłych, to nic straconego. Jak najbardziej możemy uprawiać wiele naprawdę ciekawych roślin. Jedną z nich jest właśnie cypryśnik błotny.

Cypryśniki błotne idealne do oryginalnej aranżacji

Gdy chcemy wykorzystać tereny, które są zasobne naturalnie w wodę czy też nawet tereny zalewane okresowo, to możemy na nich nie tylko stworzyć bardzo ciekawą kolekcję botaniczną, ale również aranżację ogrodu, który odbiega nieco od tradycyjnych nasadzeń.

Podstawą takiego ogrodu mogą być spore drzewa, które pochodzą z rodziny cypryśnikowatych. Najlepszym wyborem ze wszystkich jest cypryśnik błotny. Jest to gatunek strzelisty, który ma szerokie u podstawy pnie. Charakterystyczną jego cechą jest rudawa kora oraz stożkowate korony. Co ciekawe jego igły są sezonowe. Do tego mają kolor jasnozielony oraz są naprawdę miękkie w dotyku. Przed opadnięciem na jesień liście przebarwiają się na żółto lub na czerwono-brązowo.

Czy uprawianie roślin na podmokłych terenach jest trudne?

Co jak co, ale podmokłe tereny nie są terenami wymarzonymi przez ogrodników. Ogrodnicy wolą bardziej umiarkowane warunki, w których mają szersze pole do popisu. Jednak do tak trudnych terenów także jesteśmy w stanie znaleźć rośliny, które poradzą sobie idealnie. Poza cypryśnikiem jest mnóstwo takich gatunków. Gdy nie znamy się na tego rodzaju roślinach, to rozsądniej będzie oddać nasz ogród w profesjonalne ręce. Mowa tutaj o zawodowym ogrodniku, który pomoże nam zaaranżować nawet najtrudniejsze miejsce i zamieni tereny błotne w piękny majestatyczny ogród.

Zatem po naszej stronie będzie tylko poszukanie projektanta ogrodów czy też po prostu ogrodnika, który przedstawi nam swój pomysł. Po zaakceptowaniu jego pomysłu może brać się do pracy. Z dużą przyjemnością i uśmiechem na twarzy będzie obserwować kolejne etapy tworzenia pięknego ogrodu. Nie pozostaje nam nic innego jak przeczekać ten twórczy okres i już niebawem rozkoszować się relaksem w swoim wymarzonym ogrodzie. Ogrodnik przedstawi nam pewne wskazówki, których musimy się trzymać, aby ogród i wszelkie rośliny były w dobrym stanie i w dalszym ciągu prezentowało się wszystko nienagannie. Na początku pielęgnacji możemy jeszcze poprosić o fachową pomoc, ale w późniejszym czasie na pewno poradzimy sobie już samodzielnie. Kto wie może odkryjemy w sobie prawdziwego pasjonata roślin, dla którego „grzebanie w ziemi” jest przyjemnością, a nie obowiązkiem? Oby tak się stało. Będziemy wtedy podwójnie usatysfakcjonowani.